sobota, 5 lutego 2011

Prośba z Egiptu



Apeluję do Polaków, którzy wykupili wakacje w Egipcie, aby nie rezygnowali z wyjazdu lub nie zamieniali Egiptu na Turcję, Maroko, Grecję, Wyspy Kanaryjskie, itp.

Sytuacja w Arabskiej Republice Egiptu na pewno się wkrótce ustabilizuje, zabytki zostaną otwarte i WSZYSTKO wróci do normy.

W miejscowościach turystycznych na Wybrzeżu Morza Czerwonego jest spokojnie i bezpiecznie, nie brakuje żywności ani wody. Benzyna też jest.
Niestety turyści wyjeżdzają, a nowi nie przylatują. Z powodu braku gości zamykane są hotele. Egipcjanie masowo tracą prace i wkrótce zostaną bez środków do życia, a oszczęności nie mają. Żyć jednak z czegoś trzeba.

Aż trudno w to uwieyżć, ale na ulicach Hurghady zrobiło się pusto. Miasto się wyludnia. Nie ma obcokrajowców, a Egipcjanie wracają do swoich rodzinnych miejscowosci.
To przykre, ale nie wszyscy tutaj mają swiadomość lub rozumieją, że Kair walczy o lepsze życie dla Egipcjan, o wolność, demokrację i poszanowanie ludzkiej godności w tym kraju.

Nie będzie turystów i pracy przez jakiś czas, ale później miejmy nadzieję, że będzie już tylko lepiej insza Allah.

NIE REZYGNUJCIE I NIE ZAMIENIAJCIE!